Żywiec Białe

Uwaga następna nowość już dostępna w Krasnymstawie a mianowicie Żywiec Białe. Dziwne że nie chcieli użyć fachowej nazwy dla tego stylu piwnego czyli witbier ale nie mnie to wiedzieć. Na początek trochę technicznych spraw. Piwo jest białe pszeniczne ( pierwsze na polskim rynku jeżeli chodzi o koncerniaki ! ), ekstraktu ma 11,6 % a alkoholu 4,9%.  W składnikach widzimy słód jęczmienny, słód pszeniczny, kolendrę, aromat naturalny hmmm? :) i chmiel. No i wiadomo że woda. No to pijemy....

Już przy wlewaniu do szkła mi się podoba. Ładna biała piana co jest niezłym osiągnieciem jak na koncerniaki. Brudzi szkło i utrzymuje sięna powierzchni, spokojnie można dać 3 punkty.

Barwa miała być biała ale taka nie jest, fakt że piwo jest mętne ale kolor to taka woda z pod pieroga gdy się gotują hehe. Za nie trzymanie stylu 1 punkt.

W sumie to nie znam się za bardzo jak pachnie kolendra ale zapewne nie tak jak w tym piwie bo tu czuć mocno mydlany zapach. Pszenicy tu też jak na lekarstwo ale jakoś tam pachnie. Tu widać dużą różnicę między innymi koncerniakami a tym piwem. 4 punkty bo mogłoby być lepiej.

A teraz smak. Coś tam w nim czuć, przyprawy, jest lekko kwaskowe i to chyba ta kolendra tak smakuje. Tylko ten pszeniczno mydlany smak jest jakiś dziwny. Ale z dwojga złego lepsze to niż pić zupełnie bezbarwne koncerniaki. Za dobre chęci można dać z 8 punktów.

Odczucie w ustach jest jakieś takie nijakie. To chyba przez te mydełko ale też przyznam szczerze że witbier to nie jest mój ulubiony styl piwny albo po prostu dobrego witbiera jeszcze nie piłem. Jakaś tam pijalność jest i nasycenie średnie do niskiego. 2 punkty.

O goryczce nie ma się co rozpisywać bo jak wiadomo przedział IBU w piwach pszenicznych sięga 18 jednostek więc jest tu jej nawet mniej niżw typowym koncerniaku. 1 punkt.

Hmm, to piwo jest napewno lepsze i sięgałbym po nie napewno częściej niż po zwykłego koncerniakach. Mimo swojej nijakości jest o wiele lepsze od zwykłego Żywca. Ciekawi mnie jak na to piwo zareagują typowi pijacze koncerniaków i czy będzie im smakować czy zostaną przy swoich piwach bez żadnego wyrazu. Teraz podliczamy i wyszło nam...

21/40 punktów.

No nie jest tak tragicznie ale kto wie, może następne warki tego piwa będą miały ciekawszy charakter.