Moje drugie piwo w stylu ale, tym razem belgijskie czyli Lwówek Belg. Ładna butelka może się spodobać kolekcjonerom. A w środku samo dobre. Kolor ciemny miedziany ale piany praktycznie nie było a szkoda. W nosie czuć słody i owoce podobne trochę do wcześniejszego Altbiera plus trawiasto ziołowe aromaty. A w smaku to jest już normalnie super. Baza mocno słodowo chmielowa a goryczka na wysokim poziomie jak to w piwach w typie ale, ziołowo cytrusowa i ściągająca. I dużo sosny i żywicy którą uwielbiam !!! Moc piwa nie jest może duża bo 4,2 % ale przez te aromaty wydaje się o wiele mocniejsze.
No po prostu pyszne. Piłbym takie piwo cały czas jak miałbym okazje. Jak dla mnie w mojej karierze piwosza to drugie piwo jakie piłem w tym roku obok mojego ulubionego Grand Imperial Porter, czekam na następne takie które mnie oczarują.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz