Keniger

Dziś na początek jadę po taniości. Nie będę się rozpisywał na temat tego piwa bo tak naprawdę nie ma o czym ale od razu się zaskoczyłem. Nie spodziewałem się tak fajnej piany która utrzymuje się do końca !!!! No to jest coś jak na dyskontowe piwa. Nie widziałem dawno takiej w koncerniakach.
Jest gruboziarnista a do samego końca zostaje jej wianuszek. Na fotce widać że kożuszek jest dość duży.


W nosie czuć lekki chmiel trochę słodu i nic poza tym. W smaku czuć trochę goryczki i lekką kwasowość a piwo jest lekko wodniste. Nasycenie jest odpowiednie i ma niezłą pijalność.

Podsumowując pije się to piwo bez zbędnej przykrości a nawet smakuje mi lepiej od takiej Tatry... Piwa dyskontowe z każdym miesiącem, rokiem poprawiają swoją jakość co jest fajną rzeczą a nawet powoli robią się konkurencją dla piw koncernowych. Bo jesli na piwach dyskontowych umieszcza się ekstrat którego dawno nie można znaleźć na koncerniakach... Wnioski nasuwają się same kto tu bardziej dba o klienta.... Cena piwa jest śmieszna bo 1,49 zł