wtorek, 11 marca 2014

Paulaner Dunkel

Dawno nie było pszeniczniaków a ten jest moim ulubionym i jakby nie było Paulaner Dunkel to pierwsza liga w  tym piwnym stylu. Jak każdy szanujący się piwosz w końcu zaopatrzyłem się w szkło to weizena. No to pijemy...

Piana bardzo mi sie podoba, jest biała gęsta, drobno pęcherzykowata. i ładnie oblepia szkło. 4 punkty.

Barwa piwa jest miedziana i dość ciemna. Z racji tego że piwo jest niefiltrowane jest dość mętne. Za kolor piwa max punktów czyli 3 punkty.

Piwo ładnie pachnie pszenicą i bananami ale także odrobiną słodu. 7 punktów.

A teraz najważniejsze czyli smak. Wyczuwam tutaj banany i pszenicę. Czuć też goździki czyli podstawa jak na ten styl piwny ale raczej nic poza tym. Jest dobrze ale piwo nie urywa tyłka. Po przełknieciu zostaje na języku dość przyjemny pomak. 9 punktów.

Paulaner sprawia wrażenie piwa gęstego i sycącego, ma dość niskie nasycenie a przez to zwiększa się jego pijalność. Moc piwa to 5,3 %. Przyjemnie się go pije. 4 punkty.

Goryczka może i nie duża ale ją czuć, jest nie za wyska ale dobrze harmonizuje się z całością. 2 punkty.

To dość interesujące piwo dla tych osób co lubią pszeniczniaki i polecam je dla tych którzy dopiero zaczynają swoją piwną przygodę z tym stylem piwnym. Jest dość bezpieczne i mamy pewność że pijemy piwo jakby nie było już klasyczne i legendarne. Polecam.

A teraz podliczamy i wyszło nam...  29/40 więc całkiem niezle. Ale to dlatego że to dobre piwo :)





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz