No to zaczynamy. Po przelaniu do kufla zobaczyłem piwo ciemne ale nie aż tak bardzo. Są tam drobne rubinowe refleksy. Chociaż to piwo i tak jest ciemniejsze od pierwszej wersji tego piwa, zainteresowanych zapraszam do pogrzebania w internetach, tam widać różnicę.
Teraz zapach. Nooo jest ładnie. Ziołowo sosnowe nuty, żadne polskie piwo tak nie pachnie i dam sobie uciąć obie ręce. Czyli początek niezły. Piana kremowa i ładna na początku później zamienia się tylko w wianuszek na powierzchni, dobre i to, piwo nie jest gołe. W smaku czuć dużą goryczkę odpowiednią do tego typu piw. Mniej tu cytrusów a za to więcej trawy, sosny i dużo palonych słodów które nie spotkałem w tego typu piwach. Zmienia to troszkę charakter tego piwa. Jest dość ciężkie. Nasycenie średnie do niskiego ale mi to akurat nie przeszkadza. Pewnie zmieniłbym zdanie po kilku takich piwach ale na tyle to mnie nie stać bo piwo kosztuje w granicach 6-7 złotych. Moc to 6 % a ekstrakt to `14 %.
Podsumowując to dość ciekawe doświadczenie dla każdego fana piw typu ale do których się zaliczam. Czekam na inne premiery w piw w typie ale od innych browarów!!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz