sobota, 14 grudnia 2013

Śliwkowa Fortuna.

 
                         Bardzo przyjemne piwo. Ale zacznijmy od początku. Po przelaniu do szklanki może się podobać kolor piwa. Ciemny rubinowy z jasniejszymi refleksami przy krawędziach szklanki. A w smaku? tu naprawdę czuć śliwki !!! Takie dojarzałe i fajnie łączą sie ze smakiem palonych słodów. I podoba mi się ten balans między słodyczą a owocową kwasowością. Czuć też rodzynki  i dojrzałe winogrona. Co do piany to nie utrzymuje się za długo i jest kremowa w kolorze. Bardzo delikatne i aksamitne piwo o mocy 5,3.  Dla tego kto lubi owocowe smaki będzie świetną sprawą. Mi ten smak i zapach kojarzy się z zupką ze śliwek :) 

                                 To chyba drugie piwo z Browaru Fortuna obok Mirosławów które mi naprawdę smakuje. Pierwszym jest Fortuna Miodowa. Wiśniowa nigdy mi nie smakowała i skojarzyła mi sie z gazowaną nalewką i chyba tylko dam jeszcze drugą szansę piwu Fortuna Czarna.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz