poniedziałek, 18 listopada 2013

Tak się piło w Krasnymstawie czyli krótka historia alkoholu w naszym mieście

Produkowanie taniej wódeczki smacznej i zdrowej na naszych terenach ma bardzo długą historię. Zapewne zaczęło się już w starym Szekarzewskim grodzie gdzie produkowano miody sycone a później zapewne piwo i wódkę. W tym poście chciałem naświetlić historię tych zacnych trunków posiłkując się swoimi materiałami historycznymi:

1485
Krasnystaw był wtedy ważną stacją na drodze kupieckiej. Handlowano skórami, butami i na pewno okowitą :). Krasnostawscy kupcy jeździli do Wrocławia, Poznania i Torunia i zostali zwolnieni z cła lubelskiego.

1648
W liście z obozu wojsk królewskich spod Krasiłowa (1648.IX.14) napisano: „prowiantu w naszym obozie wystarcza, albo zewsząd przywożą, najlepszy wół (kosztuje) 6 złotych … gęś – 15 groszy, chleb i piwo bardzo drogie, dlatego, że tak nasi jak i kozacy psują młyny, wyciągając z nich żelazo, tak, że chleb do obozu trzeba wozić z samego Hrubieszowa i Krasnegostawu”

1774
" Wyrok asesorii z 1774 roku dotyczący Krasnegostawu. Jest rzeczą charakterystyczną, że specjalny wysłannik miasta Krasnegostawu do Warszawy, Antonii Bielawski donosząc w liście z 23 czerwca o korzystnym dla mieszczan wyroku, sprawę propinacji wymienia na pierwszym miejscu, a następnie poleca gorąco, by czym prędzej „posesję prawną do tej propinacji biorąc” zabrać się do  szynkowania gorzałki, zwłaszcza na najbliższym  jarmarku, dopóki komisarze nie przeprowadzą egzekucji tego dekretu asesorskiego, gdyż później już „tylko tym będzie wolno, którzy o nią kontraktować będą”. Ze sformułowań tego listu przebija dość powszechny stosunek mieszczan do licytacji, jako nowego systemu organizacji spraw propinacyjnych w miastach. List Bielawskiego stał się w Krasnymstawie sygnałem szturmu na propinacje. Kto żyw rzucił się do wyrabiania trunków, zaczęto je też przywozić skądinąd i szynkować. Krasnostawianie nadali  tym czynnościom cechy swoistej manifestacji zwycięstwa nad starostą. Skarżył się na to i protestował w grodzie i w księgach miejskich posesor arendowny starostwa, Józef  Ślubczewski. Występując w imieniu swoim i Kazimierza Krasińskiego – starosty, posesor pisał, iż mieszczanie „ tym szczególniejszą wzgardę władzy starościńskiej czyniąc i jakoby wybicie się spod władzy starościńskiej okazując, w domach swoich okna i drzwi każąc odmykać trunki gorzałek i piw na stołach, w oknach i sieniach, przed drzwiami wystawiać, triumf zniewagi J. W. starosty ogłaszać, zniesieniem praw jego bezdowodnie szczycić się”. Nie skończyło się zresztą na samych słownych protestach. Ludzie starościńscy zarekwirowali pewną liczbę beczek gorzałki  zawieźli je na zamek. Kiedy wreszcie sam starosta skarżył się w sądzie asesorskim, że mieszczanie „szynkować gorzałkę zaczęli”, wysłannik miejski – Bielawski, przebywający ciągle w Warszawie, zdezawuował własne stanowisko zajęte w poprzednim liście i radził poczekać z szykowaniem „aże pokąd nie będzie publikowany tam w Krasnymstawie dekret królewski”, by starosta gwałtu mieszczanom nie przypisywał, na razie zaś przygotować się do zakontraktowania propinacji jednemu z mieszczan."

1776
Według danych z lustracji karczmy w Krasnymstawie pod samą tzw. Górą obsługiwało 60 Żydów.

1782
W Krasnymstawie było 4 browary. Wódkę palono  sposobem chałupniczym, stąd nie wymienia się gorzelni jako odrębnych obiektów. Zachował się opis z tego roku : " (...)Browarów cztery, jeden mieyski, drugi sławetnego Józefa Tobiaszewskiego, trzeci pojezuicki teraz katedralny, czwarty ww OO Augustianów. Cegielnia jedna ww OO Augustianów.Ratusz murowany o jednym piętrze w reperacji (dotąd niedokończony) przy którym izba drewniana mieszkalna do szynku Propinacji mieyskiej należąca. Czynsze mieszczanie razem z Przedmieściami płacą corocznie do Prowentu Starościeńskiego ogólnie złotych polskich tysiąc"

1784
Wódkę palono sposobem chałupniczym, stąd nie wymienia się gorzelni jako odrębnych obiektów.

1830
Połowa dochodów kasy miejskiej pochodziła z wyszynku alkoholu!

1971
W mieście organizowane jest Ogólnopolskie Święto Chmielarzy i Piwowarów " Chmielaki Krasnostawskie". Festiwal odbywał się na początku września i trwał trzy dni, obecnie Chmielaki odbywają się pod koniec sierpnia i również trwają 3 dni.Organizowane są w tym czasie koncerty podzielone na kategorie, m.in. Chmiel Rock, Cersanit Jazz, występy kapel ludowych oraz inne imprezy towarzyszące. Co roku przez ulice miasta przechodzi korowód chmielakowy składający się z uczniów miejscowych szkół. Od 2005 r. świętu towarzyszy Konsumencki Konkurs Piw oraz wybierana jest Najlepsza Karczma Piwna (konkurs na najciekawszy ogródek piwny prezentowany podczas Chmielaków).


Kiedyś do tego postu wrócę i zaktualizuje bo człowiek przez całe życie dowiaduje się czegoś nowego. Użyłem tutaj materiałów z książki " Krasnystaw, Rys Historyczny" Kazimierza Stołeckiego, wydanie drugie.








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz