sobota, 22 lutego 2014

LUBUSKIE ZIELONE

Lubie absurdy i dzięki temu to piwo od razu mi się spodobało. Już od początku wiedziałem że bedzie ciekawie. Ale po kolei.

Lejąc to piwo po raz pierwszy można się niezle zaskoczyć !!! Kolor podchodzący pod płyn Ludwik albo jak jakieś toksyczne odpady. To dla mnie pierwszy plus. Zapach to chmiel i słodycz, jest miło. Piana i nasycenie duże ale to raczej pasuje do tego piwka. Smak określiłbym jako połaczenie dużej słodkości, chmielu i fajnej goryczki. W Lubuskim Zielonym jest barwnik z orzeszków pistacjowych ale nie tylko bo jest ona także wyczuwalny w smaku, taki miętowo pistacjowy smak. Interesujące. Jest delikatne o mocy 4,2 % i lekko się pije. Wiem że nie każdemu podejdzie to piwo ale raz warto spróbować. Dostępne w Tesco.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz