poniedziałek, 15 czerwca 2015

Konrad Satopavelskie 16 %

Czeski tydzień w Lidlu działa na mnie pozytywnie bo miło napić się dobrego czeskiego piwa którego nie dostanie się w zwykłym spożywczaku. Raczej od razu sięgam po piwa ciemne bo po jasnych lagerach wiem czego się mam spodziewać. I tak znalazlem piwo Konrad  Svatopavelskie 16 %. Nie rozumię zagrania Lidla gdyż na pólce na cenowej metce opisali to piwo jako koźlak.... na butelce pisze jak wół piwo półciemne czyli czeskie polotmave które ma tylko tyle wspólnego z koźlakiem że jest ciemne i ma zbliżony ekstrakt... Niech was nie zmyli to 16 % na etykiecie,  to typowa czeska szesnastka z której czesi wyciągnęli tu 6,5 % alk. Na początku nie mogłem się przyzwyczaić do tego ich klasyfikowania piwa numerycznie według estraktu ale z czasem można się do tego przyzwyczaić i pokazuje to różnorodność czeskich piw a nie jak u nas kiedy to trzaskają tylko te 12stki i 14stki koncernowe. Najlepiej widać taką praktykę w browarze Primator i Rohozec. 

Po przelaniu do szkła zobaczyłem naprawdę mocno ciemne piwo, wręcz czarne. Trochę mnie to zaskoczyło bo spodziewałem się raczej czegoś w kolorze brązu lub ewentualnie z takimi refleksami pod światło a tu proszę, czerń bez żadnych refleksów. Piana beżowa w kolorze, drobna w strukturze ale niestety została po niej tylko obręcz na krawędzi szkła. Aromat mamy tu wyrazisty. Czekoladowo słodowy z wyraźnymi palonymi akcentami. Jest też lekka słodycz i aromat chmielu. Bardzo mi się to podoba. Pierwszy łyk naprawdę robi wrażenie. Piwo jest mocno czekoladowe i palone i pełne w smaku. Jest typowy dla czeskich piw diacetyl ale nadaje on fajnego posmaku w połączeniu z tymi ciemnymi słodami. Jest też wyczuwalna goryczka ale co ciekawe alkohol którego jest tu niemało nie jest mocno wyczuwalny i nie dominuje. Czy są te koźlakowe akcenty? coś w tym jednak jest.... jest karmel i melanoidyny. Mamy trochę przypieczonego spodu od ciasta ale nie jest tak dominujący jak w koźlakach. Piwo jest wyraźnie słodowe i palone z nasyceniem na poziomie średnim do niskiego co poprawia pijalność i z spokojnie można wystawić temu piwu pozytywną ocenę a nawet dobrą. Przypomina mi piwa pite w lubelskiej Czeskiej Piwnicy na ulicy Grodzkiej.










Brak komentarzy:

Prześlij komentarz